Witajcie :)
Od jakiegoś czasu chodzi za mną myśl, aby nauczyć się w końcu szycia na maszynie. Bodźców, które to spowodowały, jest kilka.
Po pierwsze: program Project Runway, a dokładniej jego pierwsza polska edycja. Po każdym obejrzanym odcinku nabierałam ochoty na podjęcie prób w projektowaniu i uszyciu tego. Teraz pilnie śledzę nowe odcinki.
Po drugie: mam koleżankę z pracy, która często ubiera się w cudne proste sukienki. Kiedy ją zapytałam gdzie je kupuje, odpowiedziała, że ma przyjaciółkę, która jej to szyje. Pozazdrościłam (tak pozytywnie) takich umiejętności.
Po trzecie: jakiś czas temu odkryłam blog Long Red Thread.
Wieczorami przed snem i jadąc do pracy autobusem czytam posty Joli. Zainspirowały mnie bardzo :)
Po czwarte: moja młodsza o 8 lat siostra niedawno zaczęła szyć rozmaite stroje na szkolne uroczystości dla dzieci, które uczy w szkole i muszę przyznać,że bardzo dobrze jej to wychodzi. Natomiast parę dni temu uszyła sobie po raz pierwszy bluzę z dresówki i wyszło jej to wspaniale.
Zaczęłam się zastanawiać czy by mi też tak to dobrze wyszło jak jej, gdybym spróbowała uszyć podobną.
Postanowiłam więc,że skoro mam maszynę, to nic nie stoi na przeszkodzie abym zaczęła szyć ubrania, tzn. abym spróbowała się nauczyć je szyć.
Ten blog ma mnie w tym zmotywować :)
Kasiu, powodzenia! Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu :) :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia, będę podglądać !
OdpowiedzUsuńBasiu dziękuję i będzie mi ogromnie miło :)
OdpowiedzUsuń