wtorek, 24 stycznia 2017

57.

Tak jak ostatnio pisałam mam jeszcze parę dni urlopu. Dlatego wczorajszy i dzisiejszy dzień mogłam spędzić (oczywiście z przerwami) przy maszynie. Moja koleżanka ma niebawem urodziny. Co roku daję jej przeważnie coś co sama zrobiłam - w zależności czym się akurat zajmuję. Raz było to coś filcowego, raz były to skarpetki czy ażurowa chusta zrobione na drutach, a innym razem bransoletka zrobiona na szydełku z koraliczków. W tym roku postanowiłam coś dla niej uszyć :)  Wybór padł na prostą torbę/siatkę. Instrukcja według której ją szyłam pochodzi z książki Janka Leśniaka "O szyciu". Zastanawiałam się z czego tą torbę uszyć aby była uniwersalna. Spojrzałam na drewnianą skrzynię wypełnioną po brzegi starymi dżinsami. Po krótkim namyśle stwierdziłam, że będą idealnym materiałem na tą siatkę. Przejrzałam wszystkie i wybrałam takie w ciemnogranatowym kolorze. Rozprułam nogawki. Musiałam je pociąć na kawałki i potem je pozszywać aby otrzymać jeden długi pas.Oczywiście Pirat z Lilkiem mi towarzyszyły :)





 Po wycięciu kawałków, pozszywałam je w dłuuugi pas o szerokości 12 cm. Potem ten pas pocięłam na paski o długości 42 cm.





Kiedy już miałam wszystkie paski przycięte na długość 42 cm, to je pozszywałam ze sobą w jeden duży kawałek. Wszystkie brzegi  zabezpieczyłam owerlokiem.



Potem przycięłam paski na uchwyty, zeszyłam boki torby i przeszyłam rogi w dnie, aby było ono szerokie.





Później poszło już z górki. Przyszyłam uchwyty i wykończyłam brzeg torby.






Torba pomieści format A3. Mam nadzieję, że spodoba się mojej koleżance :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz