poniedziałek, 8 maja 2017

63.

Przeglądając zdjęcia przypomniałam sobie, że jeszcze nie wspominałam o bluzce, którą uszyłam dla siebie w połowie lutego.  Wykrój pochodzi z Burdy  2/2017 str.17. Materiał kupiłam w "Wytwórni z serca", a dokładniej w ich sklepie stacjonarnym "Materialiści" w Katowicach. Ponieważ była to końcówka to kupiłam jedynie 1 metr z nadzieją, że jednak coś z tego uszyję. Te piórka na niebieskim tle bardzo mnie urzekły :) Ponieważ miałam mało materiału, to wykrój ciut zmodyfikowałam. Tył jest zszywany z dwóch kawałków,  musiałam też zrobić cięcie w rękawach i nie robiłam wywiniętych mankietów.
 









Tak wygląda przód bluzki:


A tak tył:


Bluzkę szyło się dobrze i szybko. Wielokrotnie miałam ją już na sobie i nosi się fantastycznie. Jest luźna i dzięki temu zakrywa moje niedoskonałości figury 😁

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz