sobota, 12 marca 2016

25.

Sobota, dzień wolny od pracy zawodowej i od zajęć na kursie, tak więc dzisiaj odpoczywam. Za oknem ponuro, szaro i deszczowo. Przywieźli mi dzisiaj długo wyczekiwane drzwi pokojowe. W poniedziałek przywożą panele, tak więc remont mam nadzieję nabierze tempa. Rozpoczął się w połowie lutego, a zakończy pewnie pod koniec kwietnia lub z początkiem maja, bo jeszcze czeka mnie wymiana okien i malowanie mieszkania. Wtedy też zacznę na nowo urządzać pokój w którym mam maleńką pracownię. Będzie zmieniony kolor ścian i być może inaczej zaaranżuję przestrzeń. Póki co, na razie mam tam bajzel na całego! Nie mam chwilowo możliwości rysowania, projektowania ani szycia.










Po zakończeniu prac remontowych na pewno pokażę na blogu efekt finalny remontu :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz