piątek, 5 sierpnia 2016

34.

W związku z uczestniczeniem w kursie "Projektowania i wytwarzania wyrobów odzieżowych", musiałam odbyć 80 godzin praktyk. Parę dni temu właśnie je zakończyłam. Ich realizację umożliwiła mi jedna z koleżanek poznanych na kursie. Ma ona bowiem swój sklep - pracownię "Materialiści" w Katowicach, gdzie zatrudnia przemiłą panią krawcową - Benię. Sklep jest nieduży i jest w zasadzie przytulną pracownią. Można tam kupić materiały, maszyny, a także skorzystać z usług krawieckich, oraz uczestniczyć w szyciowych warsztatach. Najbardziej podobało mi się to, że codziennie przychodziły do tego sklepu różne ciekawe osoby żeby coś kupić lub zlecić coś do przeróbki krawieckiej. Często opowiadały coś o sobie, np. o tym co szyją itp. itd. W którymś momencie pomyślałam sobie, że mogłabym zamienić moją obecną pracę w szkole na taką jak ma np. Benia w tym sklepie, choć wiem, że też bywają trudniejsze dni :) Te dwa tygodnie minęły mi błyskawicznie i bardzo przyjemnie. Szkoda, że tak to szybko minęło. Nabrałam teraz jeszcze większej ochoty na szycie :) I znowu zaczęłam myśleć o założeniu własnej działalności...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz