niedziela, 14 sierpnia 2016

42.

Witajcie niedzielnie :)
Za oknem nieśmiało słońce próbuje przebić się przez chmury. Co planujecie dzisiaj robić?
Ciśnienie chyba niskie, więc za chwilę zrobię sobie pysznej kawy i zasiądę do maszyny. Zastanawiałam się długo co uszyć z szarej dresówki, którą dostałam od mojej siostry w prezencie urodzinowym. Moja siostra uszyła sobie jakiś czas temu z takiego materiału bluzę z Burdy - Szkoły Szycia. Wyszła jej na prawdę fajnie. Postanowiłam więc, że spróbuję uszyć sobie taką, bo nie jest chyba zbyt skomplikowana, więc myślę, że dam radę. Wczoraj odrysowałam wykrój i skroiłam elementy bluzy, a dzisiaj mam zamiar to pozszywać.
Nie obyło się oczywiście bez pomocy moich futrzaków. Wyszłam na moment z pracowni, a po powrocie zastałam taki oto widok. Lilek postanowił "przypilnować" wykroju :D


Tak więc jeśli nie macie szpilek, to wystarczy jeden kot, aby móc odrysować kontury wykroju na materiale ;)







 Jeszcze mam parę dni urlopu, więc chciałabym je wykorzystać na szycie, np. poćwiczyć szycie różnych rodzajów kieszeni itp. bo na razie nie ogarniam tego ;) W piątek zakupiłam parę dodatkowych stopek i mam zamiar je wszystkie przetestować, bo tak na prawdę nie poznałam jeszcze wszystkich możliwości mojej maszyny. Nie było mi to do tej pory zbyt potrzebne, ale teraz jak najbardziej i z ochotą chcę rozgryźć maszynę od podszewki :D Zaopatrzyłam się też w podwójną igłę, która jest przydatna podczas szycia dzianin. Tak więc najbliższe dni zapowiadają się szyciowo :) O rezultatach szycia będę tutaj oczywiście pisać :)
To tyle na razie. Idę zrobić kawy i zabieram się do pracy! Słonecznego dnia Wam życzę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz